W planie miałam wykonanie pisanek na białych skorupkach jaj. Poczyniłam w tym celu nawet odpowiednie przygotowania. Kupiłam niezbędne do tego celu materiału. Niestety, ta Wielkanoc jest dla mnie wyjątkowo przykra i bardzo smutna. Wczoraj tj. 2.04.2021 r marł mój ukochany Brat, towarzysz moich dziecięcych z nim zabaw, jak chociażby Sylwestrowe saneczkowania przez niemal całą noc, w blasku księżyca. Wspólne wycieczki do lasu i nad jeziora. Tego się nie zapomina. Zmarł nagle i niespodziewanie! Jesteśmy zrozpaczeni..., ale taki mamy teraz czas. Niestety, to nie było zakażenie wirusem. I tym bardziej zagadkowa jest ta śmierć. Dlaczego, z jakiej przyczyny? Nigdy nie chorował, a tu nagle... odszedł od nas. Jeszcze nie wiemy dlaczego. W takiej atmosferze, aby tradycji stało się zadość, postanowiłam wykonać kilka naklejanek. Talent, talentem, ale ręce już nie takie jak kiedyś. Zesztywniałe stawy, ręce niezdarne. Ale ja we wszystkim upatruję piękno. Nawet w tych niezdarnie krojonych kwiatkach, wycinanych z kolorowego papieru... Zresztą..., co ja tu będę pisała. Zapraszam do obejrzenia mojego dzieła a także skorzystania z przepisu na drożdżową babkę wielkanocną mojej Mamy.
Wielkanocna babka drożdżowa według przepisu m0ojej Mamy. Przepis zamieszczony jest na we wcześniejszym poście na tym blogu.
Lucynko, im bardziej delikatne dekoracje, drobne ,proste, tym upiekszane przedmioty staja sie wyraziste, przemawiaja, daja radosc..jajeczka boskie. te kropeczki, drobne galazki, te delikatne platki migdalowe na wielkanocnej babie...cudo..Masz wyczucie stylu....Pozdrawiam pieknie.)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz. Wciąż jeszcze nie spróbowałam wszystkich technik. a na tym blogu najczęściej eksperymentuję. Miały być pisanki na białej skorupce kolorowym woskiem, a wyszły ...naklejanki. A i...palce już sztywne. A te pisaneczki jeszcze też zrobię. szycie na mnie czeka ! Pozdrawiam cieplo.
OdpowiedzUsuń