środa, 26 maja 2021

Cydrowy szampan, kwiatki i czekoladki na Dzień Matki, czyli...maj na moim balkonie

 
Minął już cały maj.  Pogoda była zmienna i kapryśna. Czasem  wydawać by się mogło, że zima  za nic w świecie nie chce nas  opuścić.  Każdego dnia  obserwuję  mój mały ogródek i przyglądam się moim roślinkom. Gdy  pogoda jest  lepsza, słoneczna i jest cieplej,  roślinki wzrastają. Gdy zrobi się chłodno,  zatrzymuje się wzrost i ma się wrażenie, jakby one chciały  ten okres przeczekać. Ale pomimo tych niedogodności, zdążyło  już podrosnąć.  Winobluszcz już  rozwinął swoje pierzaste liście i niebawem  \zabuduje nimi całą  kratkę, na której  już się zadomowił i rozgościł. Pelargonie w towarzystwie  swoich doniczkowych przyjaciół też nieco podrosły, choć  bardzo nieśmiało. Może ten okres przesadzenia  nie jest dla nich zbyt dogodny.  Muszą  przyzwyczaić się do nowego lokum. Ogórki wypuściły już drugie listki. Teraz mam dylemat. Czy je umieścić wysoko, by pędy  schodziły ku dołowi, czy może pędy  podwiesić, niech pną się w gorę?  Bujnie powschodziły nasiona papryki czerwonej i zielonej. Niebawem  trzeba będzie   je  nasadzić w nasadzić w doniczkach. Ciekawe, czy wyhoduję  owoce papryki? Poziomki potrzebują dużo czasu i muszę nadal czekać  aż sadzonki osiągną pewna dojrzałość. Dwa z sześciu pomidorków już taka dojrzałość za moment osiągną. Najbardziej cieszę  się z tego, ze udało mi się uleczyć skrzydłokwiat. Myślałam, ze go stracę, ale  nareszcie pojawiają się oznaki ozdrowienia. Skrzydłokwiat wypuszcza kolejne listki.  Czekam też , kiedy  przyjmą się i rozpoczną wzrost sadzonki aloesu, szlumburgery i gruboszka. Na kuchennym parapecie  już  powschodził koperek w towarzystwie pietruszki. Wieczorami  dziergam i szydełkuje. I tak dookoła. Robię to, co lubię robić. Także szyję dla siebie i swoich wnuczek. I tak upływa czas wśród tych zajęć.  A satysfakcja jest spora, gdy wszystko się udaje. Roślinki  są dorodne  a robótki perfekcyjnie wykonane.



 



Aloes w fazie nasadzenia sadzonek.

Pelargonie  są jeszcze małe.
Ogórki nabrały rozpędu.
Sadzonki poziomek wciąż są jeszcze  małe.
Niebawem trzeba przesadzić  doniczkowe pomidorki.
Winobluszcz rozgościł się na swojej drabince.

Sadzonki zielonej papryki jeszcze  za małe.
Skrzydłokwiat  zdrowieje. Wypuszcza następne listki.
Szydełkowa serwetka  z kordonka w kolorze mocnego beżu.
Pierwowzór  komunijnej torebki.
Ostania moja bluzka.
Najnowsza sukienka. Niżej na zdjęciu ...chusta entrelac  dla synowej.
Widok z mojego balkonu
Cydrowy szampan, kwiatki i czekoladki...na Dzień Matki od moich ukochanych dzieci. A mam ich dwoje.
Pięknie powschodził koperek w towarzystwie pietruszki. Będzie co skubać..., oj będzie.
Campanule czyli... dzwoneczki  na dzień Matki. Kwiatki, które  uwielbiam. 



wtorek, 18 maja 2021

Moje balkonowe ogrodnictwo

 


Od kiedy rozstałam się z działką pracowniczą, na której wraz z nieżyjącym już  moim mężem, sialiśmy warzywa i hodowaliśmy  krzewy i drzewa owocowe, spędzając na niej niemal wszystkie wiosenno-letnie dni, wrosłam w... ogrodnictwo balkonowe.  W tym roku skusiłam się na hodowlę pomidorków i ogórków w doniczkach. Czekam również na sadzonki poziomek. Pomyślałam także o  doniczce z truskawkami. Może zdobędę  sadzonki  i wtedy zadbam o ich wzrost i owocowanie. Na kuchennym parapecie niebawem  wykiełkuje koperek i pietruszka. Taka  ..obiadowa  grządka  w kuchni. Na południowej ścianie  balkonu zdecydował się  na doniczkową  hodowlę zwyczajnego winobluszczu.  Kwiatki on ma zbyt małe, by mogły stanowić ozdobę  tej rośliny, ale atrakcyjne są   jego pierzaste liście, które właśnie w tej chwili się rozwijają. Do doniczek  z kwiatami  , jak każdego roku, posadziłam purpurową pelargonię kaskadowa  w towarzystwie dwóch ipomei, limonkowej i brązowej. Gdy się rozrosną, widok powinien być piękny. Balkon mam bardzo nasłoneczniony, więc zdarzają się lata tak gorące i upalne, ze  moje roślinki, [pomimo mojej troski, schną i giną. Tak było dwa lata temu. Ale jak dotąd , na razie nie ma takiej obawy. Więc w oczekiwaniu na wzrost roślin, zapraszam do obejrzenia moich dotychczasowych osiągnięć  w  balkonowym ogrodnictwie.











Moja..polno -. łąkowa kompozycja kwiatowa
Ogórki juz podrosły...

Koperek z pietruszką
Na okiennym parapecie.