czwartek, 26 listopada 2020

Bożonarodzeniowe dekoracje

Lustro nad kominkiem  aż prosi się o  dekorację. 

Udekorować świątecznie dom, by  stworzyć w nim  odpowiedni klimat na  te najważniejsze święta w roku, to  nie lada zadanie. Ale warto temu zadaniu poświęcić trochę czasu, zwłaszcza, ze możliwości stworzenia dekoracji jest wiele i nawet nie trzeba  wykazać się  jakimś nadzwyczajnym talentem , by je wykonać.  A zielonymi  gałązkami i czerwonymi owocami krzewów  przystroić można wszystko. Mnie najbardziej zachwyciły  zielone kule wykonane na bazie kul ze styropianu. W skrzynce  balkonowej umieściłabym   świąteczne  bukiety. Na zdjęciach inspiracji jest sporo. Udekorować można okna, futryny drzwi, schody wewnętrzne i zewnętrzne.  Przed wejściem do domu  ustawić  piękna  kompozycję w jakimś wielkim dzbanie czy wiadrze.  Nie zapomnieć o kominku. A nawet w ogrodzie można zawiesić świerkowe świąteczne kule.  Obecnie w dekoracjach   wiodą  kolorowe światełka. Dziś na rynku ozdób mamy dostatek.  Nie trzeba samemu je wykonywać z bibuł lub kolorowych papierów, jak to było  dawniej.  Ale wówczas  też ten czas przedświąteczny był zawsze czasem magicznym i niezapomnianym. Właśnie  muszę iść do parku po  małe szyszki modrzewia. Wyszukać muszę także krzewy z czerwonymi jagodami a także kupić  farby. Więc   do dzieła.






















piątek, 20 listopada 2020

Drożdżowe baby mojej Mamy

 
Święta Bożego Narodzenia tuż za pasem a ja już dawno obiecałam sobie, ze zamieszczę  tu przepis na fantastyczną, drożdżową  świąteczną  babkę  mojej  Mamy. Jest ona wyborna nie tylko w smaku ale i w wyglądzie. Pamiętam z dzieciństwa, kiedy moja Mama wypiekała  nie tylko drożdżowe  baby, ale i drożdżowe ciasta. Ciasta rosły  wielkie jak pierzyny a zapach  ich unosił się   w całym domu. Ja jednak nie miałam  okazji nauczyć się od Niej  wypiekania ciast drożdżowych, bo od  12 - tego roku życia byłam poza domem  głównie w internatach i na stancjach.  A kiedy weszłam w wiek dorosły, dopiero  będąc w małżeństwie,  musiałam posiąść wiedzę i praktykę   w  wypiekaniu ciast.   I choć posiadam  liczne talenty, to  w kulinarnych i piekarniczych działaniach jestem  typowym beztalenciem.  Jednak  przez lata praktyki   czegoś się nauczyłam. Ale wówczas,  gdy moje dzieci  były w wieku  szkolnym, nie jeden raz  upiekło mi się  ciasto,  w którym był  zakalec na palec.  Pomimo to   one  zjadały te moje zakalce  ze smakiem i dziś  mi mówią, ze były to najlepsze ciasta pod świecie, uśmiechając   się oczywiście.  Dziś   już  zakalce nie zdarzają mi się i piekę   dosyć dobrze. Ale lepiej to robią  moje  już dorosłe dzieci, zarówno córka  jak i syn. Syn  zadziwia mnie swoim talentem kulinarnym. On potrafi niemal wszystko!!!  I dziś to ja od niego wiele się już nauczyłam, także w kwestii pieczenia  niektórych ciast.  Ale dosyć już wspomnień. Czas  podać przepis. Oto on.

 B A B K A    D R O Ż D Ż O W A  

C i a s t o 

 pół szklanki mleka
 30 g drożdży
 6 żółtek
 5 łyżek cukru
 czubata łyżka masła
 250 g mąki
 cukier waniliowy
 tłuszcz do formy
 wiśnie z kompotu lub rodzynki

W y k o n a n i e

Mleko podgrzać i rozdrobnić w nim drożdże.  Żółtka ubić do białości z cukrem i masłem. Następnie wlać mleko z wyrośniętymi drożdżami.. Dodać także cukier waniliowy i odrobinę soli.  Wsypać do tego mąkę i ciasto wyrobić. . Foremkę na babkę wysmarować tłuszczem i włożyć w nią ciasto. Odstawić do wyrośnięcia. Po wyrośnięciu wstawić do piekarnika i piec przez 50  - 60 minut w temperaturze 180 stopni. Po upieczeniu wyjąc z foremki i ostudzić.  Babkę polewam lukrem i posypuję   sparzonymi  rodzynkami. Można też  zastosować owoce kandyzowane.  Trzeba przygotować lukier do polania  nim babki

L u k i e r    m l e c z n y
40 g masła
szklanka cukru
trzecia część szklanki mleka
zapach

W y k o n a n i e

Masło rozgrzać, dodać mleko i cukier, gotować 5  minut. Babkę smarować gęstym ciepłym lukrem i ozdobić  rodzynkami, wiśniami lub kandyzowanymi owocami.
DO tego  herbata lub kawa i można odpocząć.










Pieczenie bab drożdżowych odbywało się wówczas w takich oto foremkach. dziś jest wielka  różnorodność takich foremek i to nie tylko w zakresie ich kształtu ale i różnych materiałów, z których są produkowane.





czwartek, 5 listopada 2020

W świecie bombek...papierowych

 
Ostatnio zafascynował mnie świat  bombek. Najbardziej znanym ich rodzajem są bombki szklane , malowane i  zdobione ręcznie. Ale...pomysłowość ludzka nie zna granic. Już  robiłam  bombki  styropianowe, zdobione metoda  decoupage. Post  dotyczący ich wykonania jest zamieszczony   na wcześniejszych stronach tego bloga. Wykonałam też  bombki  zdobione szydełkiem i wstążeczkowymi różyczkami. Są to  bombki z przezroczystego akrylu. Ich zdjęcia  można obejrzeć na moim blogu pt ,, Romans z szydełkiem,, Link w prawym pasku bocznym. Ale   bombki papierowe  tez są cudownej urody i można sobie  pozwolić na własnoręczne ich wykonanie.  Potrzebne są  tylko niezbędne materiały i...sprawne ręce. .Ten model bombki na pierwszym planie...jest wymagający i dosyć trudny do wykonania. Ale odpłaca  się    wspaniałą urodą i  ślicznie zaprezentuje się nam na choice. Są tez  przeurocze inne modele, łatwiejsze do wykonania. Zdjęcia przedstawiają kilka takich możliwości własnoręcznego wykonania bombek.  Należałoby   spróbować ich wykonania. Na zdjęciach niżej  , schematy potrzebne  do wykonania   pierwszego modelu bobek

.





Pięknie też  wygląda ten rodzaj  bombki, złożony ze sklejonych   kół wykrojonych  z  kolorowych kartoników..