niedziela, 27 września 2020

Tego lata..., na balkonie.

 


Tegoroczne lato   było również upalne. Obawiałam się, ze słońce znów  mi wypali  wszystkie kwiaty a w doniczkach   będzie się gotowała ...ziemia.  Dosłownie, tak było  w ubiegłym roku.  Ale teraz , choć było  gorąco, to  na balkonie moim udało mi się wyhodować  całkiem dorodne pomidorki koktajlowe. Cudownie pachną i są pyszne w smaku. Poza tym są...o dziwo, dorodne. .A pelargonia kaskadowa  kwitnie tak obficie, że sama  jestem tym  zjawiskiem zdziwiona. Pewno po roku chudym, nastał ... rok  tłusty!  Pelargonię  posadziłam w donicy wraz z białą werbeną.  Taka moja kompozycja kwiatowa. Ale werbena szybko przekwitła i  w wakujące miejsce  posadziłam  bylinkę uzupełniająca o kontrastującej zieleni.  Zachwycona swoim  sukcesem, zrobiłam zdjęcie  swoim kwiatkom  i...od dziś będzie to zdjęcie profilowe  tego bloga. Niechże mi ten widok towarzyszy  przez szare zimowe dni. Podobno patrzenie na  kwiaty, poprawia nastrój!!! Na zdjęciu niżej ...mój pomysł na dekorację  balkonową. To winobluszcz udekorowany sztucznymi kwiatami!!!

To kolejne zdjęcie mojej  bujnie kwitnącej pelargonii. Zbyt wielu kwiatów nie ma w tym roku . Ale może przyszły rok  przyniesie  więcej szczęścia i piękniejsze kwiaty  zakwitną w moim balkonowym ogródku. Jest  pomył na  wyhodowanie ...begonii.. W tym roku ...to tylko tyle.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz